Według ustaleń Prawo.pl w Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace nad przepisami o najmie pojazdów zastępczych udostępnianych w razie uszkodzenia samochodu w kolizji drogowej. Nowelizacja ma nałożyć na ubezpieczycieli obowiązek udostępnienia takiego auta, a tym samym sprawić, że zmniejszy się liczba sporów sądowych o koszt najmu pojazdów zastępczych.

Obecnie, jeśli poszkodowany nie skorzysta z możliwości zapewnienia samochodu zastępczego przez ubezpieczyciela, lub nie zostanie mu taka możliwość zaproponowana, to ubezpieczyciel zwraca jedynie te koszty najmu, o które poszkodowany wystąpi.

Wielu poszkodowanych nawet nie wie o tym, że przysługuje im prawo do auta zastępczego i zarazem zwrot poniesionych z tego tytułu kosztów.

Projekt nowelizacji, który do konsultacji ma trafić do końca lipca, ma ten stan rzeczy zmienić.

Już dzisiaj ubezpieczyciele często przy zgłoszeniu szkody informują o możliwości zapewnia samochodu zastępczego przez współpracujące z ubezpieczycielem wypożyczalnie. Jednocześnie ubezpieczyciel informuje jakie stawki najmu są przez niego akceptowane.

Projektowane przepisy nałożą na zakład ubezpieczeń obowiązek udostępnienia poszkodowanemu pojazdu zastępczego odpowiadającego cechom użytkowym pojazdu uszkodzonego. Mają też określić czas najmu, w szczególności w razie wystąpienia szkody całkowitej w pojeździe. W projekcie przewiduje się ponadto ograniczenie odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym w zakresie kosztów - do tych, które poniósł lub musiałby ponieść zakład ubezpieczeń w związku z realizacją obowiązku zapewnienia auta na czas naprawy uszkodzonego. Zakłady będą musiały też m.in. informować osoby, z którymi zawierają umowę OC, o przysługujących im uprawnieniach. Resort nie planuje jednak żadnych rozwiązań w zakresie badania poprawności wycen i kosztorysów. Zakłada bowiem, że skoro to zakład ubezpieczeń będzie bezpośrednio ponosił koszty związane z dostarczeniem auta, to nie będzie już takiej potrzeby. Będzie jednak wyjątek. Jeśli zakład ubezpieczeń nie będzie w stanie dostarczyć poszkodowanemu pojazdu zastępczego w terminie, będzie pokrywał koszty najmu według stawek rynkowych.

Skąd takie zmiany?

Resort liczy, że dzięki temu zmniejszy się liczba sporów przed sądami o koszty najmu pojazdów zastępczych.

Z danych Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości wynika, że ostatnich latach nastąpił istotny wzrost spraw na gruncie roszczeń z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

Dyskusyjne jest jednak to, czy projektowane zmiany, oprócz odciążenia sądów z ilości spraw oraz ubezpieczycieli z konieczności pokrywania kosztów najmu, będą korzystne również dla poszkodowanych. Zakłady ubezpieczeń prawdopodobnie często będą „obcinać” okres najmu, chociaż poszkodowany nie będzie jeszcze mógł korzystać ze swojego środka transportu.

Również dla wypożyczalni zarabiających na najmie oraz nieudostępniających ubezpieczycielom swojej floty, proponowana zmiana przepisów może być dalece niekorzystna. Utrudni ona bowiem najem auta zastępczego poszkodowanym. Wypożyczalnie takie będą mogły udostępnić auto zastępcze dopiero po tym jak ubezpieczyciel bezzasadnie „zabierze” poszkodowanemu samochód.
Nie ulega wątpliwości, że branża wynajmu krótkoterminowego pojazdów zachwieje się w posadach. Istnienie kilkuset przedsiębiorstw, zapewniających przecież kilka tysięcy miejsc pracy, stanie pod znakiem zapytania.